Chudziak
Data dodania: 2014-01-04
W jedną z pierwszych sobót sierpnia przyszedł pierwszy moment który cieszył oko i serce, czyli chudziak :D
Co prawda dał się we znaki, wszystkim, ponieważ zamówiłem około 2m3 za dużo, a gość z "gruszki" po zalaniu na gotowo stwierdził że zostało mu jakieś 2 taczki towaru, więc kazałem wlać do garażu. Zapomniał dodać że jego taczka ma pojemność 1m3 :D
na szybko trzeba było znaleś zapotrzebowanie na beton, wygarnąć i wywieść jakieś 50m, ale dzięki temu domek letniskowy zyskał ładny nowy chodniczek :D