Tak tak......... nic się nie pomyliło "Demolka dzień 2" celowo pominąłem bo nawet nie chce mi się o tym pisać, więc tylko streszczę :D
A więć po sobotnim wykonaniu odprowadzenia rynien do drenacji, w nidziele zabrałem się za drenaż szamba i wykonanie oczyszczalni. Jako że teren to mocna glina, kopanie łatwo nie szło ale udało się wykopać rurę odprowadzającą do studni, i ze studni po 2m drenów. Poustawiałem poziomy podsypałem kamieniem, i zasypałem glebą i około 15 zabrałem się za dalsze kopanie drenażu ( 3x20m) i już po 1m ręce opadły bo trafiłęm na meliorację która było jakieś 50cm wyżej niż drenaż szamba, czyli DOOPA zbita.
Wcześniejsze moje pomiary niwelatorem meliraci wskazywały że drenaż szamba powinien byś jakieś 20cm wyżej niż melioracja, a jak się wczoraj okazało to...... mieżone przezemnie zbieracze są niżej niż sączki.
I tak dziś rano pojechałem wszystko grzecznie rozebrałem, zasypałem i wziąłem sie za schowy wejściowe i tarasowe.
i tak po dłuższej chwili z pomocnikiem przenosiliśmy się na schody tarasowe
a efekt zostawiliśmy taki.
Jutro z rana na budowe wkraczam z ciężkim sprzeetem i rozgarniam ziemie :)